Galerie  

Galeria

   
2164091
Twoje IP: 18.224.73.125
Godzina: 01:34:12
   

Kiedy związki zawodowe dla zatrudnionych na śmieciówkach

Szczegóły

Uzwiązkowienie według branż.

Uzwiązkowienie według branż. (Gazeta Wyborcza)

W Stoczni Gdańsk 200 osób na śmieciówkach zrzeszyło się w "Solidarności" i wywalczyło prawo do urlopu. Nie czekały na realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej

W środę rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar skierował wystąpienie do resortu pracy. Wezwał w nim ministerstwo do realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z czerwca. TK orzekł, że niezgodne z konstytucją jest odbieranie prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych osobom na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnionym. Nakazał zmianę przepisów. - Wyrok powinien zostać wykonany niezwłocznie po jego ogłoszeniu - komentuje Bodnar.Polska z wykonaniem wyroku TK się nie śpieszy, wciąż brakuje aktów wykonawczych. Zwlekał z nimi rząd PO, zwleka PiS. Tymczasem znajdujemy się w czołówce państw, w których zatrudnia się na podstawie umów cywilnoprawnych.

Zwracamy się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z pytaniem, kiedy można się spodziewać projektu nowelizacji. Resort odpowiada: "W najbliższym czasie".

Nie czekają na wyrok

Ale związki już nie czekają, tylko działają. Powstała komórka "S" - Międzyzakładowa Organizacja Związkowa przy Stoczni Gdańskiej. Zrzesza już w sumie ok. 150 samozatrudnionych i ok. 50 osób na umowach cywilnych.

- "Elastyczne" zatrudnienie jest dobre, dopóki nic się nie zdarzy - mówi Karol Guzikiewicz z gdańskiej "S". Spotkał się z sytuacją, w której osoba pracująca 280 godzin w miesiącu po zachorowaniu otrzymała 600 zł renty - bo pracodawca oszczędzał na składkach. Związek ma już pierwsze sukcesy: wynegocjował m.in. urlopy dla samozatrudnionych w stoczni i dopłaty do składek do ZUS osób zmuszonych do samozatrudnienia. Podobna międzyzakładowa organizacja "S" w Częstochowie od kilku lat przyjmuje wszystkich - bez względu na rodzaj umowy. Z kolei w ramach OPZZ działa Konfederacja Pracy. Kogo zrzesza? - Od laweciarzy sprowadzających auta do Polski po didżejów dyskotekowych - mówi Michał Lewandowski z KP. Jak to możliwe, skoro według prawa do związków zawodowych należeć mogą wyłącznie zatrudnieni na podstawie umowy o pracę? Rzecz w statucie związku. Np. OZZ Inicjatywa Pracownicza (OZZIP) zapisał w nim, że zrzesza nie pracowników, ale "osoby sprzedające swoją pracę". Teoretycznie Krajowy Rejestr Sądowy, w którym rejestrowane są związki zawodowe, mógłby odmówić jego rejestracji. Ale jak pokazuje praktyka, tak się raczej nie zdarza. Adam Bodnar zamierza wkrótce wystosować pismo zachęcające wszystkie związki do korzystania z tego rozwiązania. Dlaczego? Bo to może przyspieszyć cywilizowanie umów śmieciowych.

- Są dwa sposoby. Administracyjny - rząd odgórnie tworzy regulacje. Ale jest też drugi - upodmiotowienie pracowników poprzez danie im możliwości zrzeszania się. Szybciej dojdą swoich praw, organizując protest, niż tylko czekając na regulacje - mówi Bodnar.

Tajni członkowie

Mimo istnienia tego triku powstanie nowelizacji jest ważne.

- Potrzebujemy ochrony dla związkowców na umowach śmieciowych - tłumaczy Łukasz Nadgłowski z OZZIP. Wszyscy członkowie Inicjatywy są tajni - dla bezpieczeństwa. Do kontaktów z pracodawcą powołuje się osoby na etatach. Jakie rozwiązania ochronne zamierza zastosować resort w projekcie? - pytamy. I dowiadujemy się: "W projekcie przygotowanym przez ministerstwo będą oczywiście przewidziane pewne dodatkowe mechanizmy ochronne".

A gdyby dziesięciu pracowników na zleceniu postanowiło założyć związek zawodowy, a pracodawca, powołując się na kodeks pracy, stwierdził, że nie mają takiego prawa? Czy we wniosku rejestracyjnym do KRS mogliby powołać się na wyrok TK?

- Nie ma podstawy prawnej do takiego działania, bo wyrok TK nie zmienia obowiązującego prawa - twierdzi Jacek Męcina, były wiceminister pracy.

Ale Bodnar jest przeciwnego zdania: - Przy braku normy ustawowej, która pozwala na zrzeszanie się takich osób, sąd musiałby opierać się na artykule 59 konstytucji gwarantującym wolność zrzeszania się i wyroku Trybunału. Powinien zarejestrować związek.

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,147756,19514547,kiedy-zwiazki-zawodowe-dla-zatrudnionych-na-smieciowkach.html#ixzz3xyO16aLE